Gest wdzięczności pacjenta – niezwykła historia spod Poradni
Dziś przed wejściem do Poradni czekała na mnie wyjątkowa niespodzianka. Podjeżdżam… a tam motor pacjenta z moim podpisem na baku.
Okazało się, że to gest mojego pacjenta, który w ten sposób chciał wyrazić wdzięczność za wyleczenie z raka jądra. To niezwykle poruszające i pokazuje, że w naszej pracy najważniejsze są ludzkie historie, emocje i nadzieja.
Takie chwile dają ogromną siłę do dalszej walki o zdrowie naszych pacjentów.
Dziękuję serdecznie również koledze onkologowi - dr Maksymilianowi Kruczała, za wspólne prowadzenie leczenia – sukces jest zawsze owocem pracy całego zespołu.